Led Zeppelin: The Song Remains the Same

Zapis koncertów Led Zeppelin z lipca 1973 roku w Madison Square Garden w Nowym Jorku, a zarazem jeden z najlepszych dokumentów koncertowych w historii muzyki rockowej, doskonale oddający magię występów najwybitniejszego zespołu wszech czasów. Jak na ironię Led Zeppelin: The Song Remains The Same powstawał w bólach. Związek zawodowy amerykańskich filmowców nie chciał pozwolić, by realizowała go brytyjska ekipa. Poza tym zatrudnionemu przez menadżera grupy Petera Granta reżyserowi Joemu Massotowi brakowało doświadczenia i materiał, który zarejestrował, miał luki. W rezultacie film trzeba było uzupełnić sekwencjami zainscenizowanymi w studiu oraz krótkimi wstawkami fabularyzowanymi – pracę tę wykonał Peter Clifton. Wplecione w całość sceny, zarówno realistyczne, jak i oniryczne, dobrze charakteryzują czwórkę muzyków: Roberta Planta, Jimmy’ego Page’a, Johna Paula Jonesa i Johna „Bonzo” Bonhama. Natomiast elektryzujące wykonania słynnych utworów, na czele z Whole Lotta Love, Black Dog, Heartbreaker i Stairway to Heaven, do dziś robią ogromne wrażenie.

Wiesław Weiss

Peter Clifton i Joe Massot to duet reżyserów, którzy na stałe zapisali się w historii kina muzycznego. Massot zasłynął kultowym Wonderwall (1968) z muzyką George’a Harrisona, a Clifton specjalizował się w koncertowych dokumentach rockowych. Ich najważniejszym wspólnym dziełem była Led Zeppelin: The Song Remains the Same (1976), legendarny film o Led Zeppelin, łączący koncertowe ujęcia z surrealistycznymi wizualizacjami. Ich produkcje nie tylko dokumentowały pracę muzyków, ale też oddawały ducha epoki, stając się częścią rockowej mitologii.