Narzeczona dla kota

W jednym z filmów dokumentalnych Hayao Miyazaki skomentował wylegującą się w słonecznych promieniach kocicę: „Spójrzcie tylko, jaka jest beztroska. Nie ma żadnych planów”. W zasadzie całe Studio Ghibli uwielbia koty. W kolejnych filmach pojawiały się ich najróżniejsze wcielenia, włącznie z ożywionym pojazdem o kociej fizjonomii. Sympatia do tych zwierząt najpełniej została wyrażona w Narzeczonej dla kota. Wszystko zaczyna się od czarnego kocura na środku drogi, który jest tak zaaferowany swoimi sprawami, że nie dostrzega nadjeżdżającej ciężarówki. Licealistka o dobrym sercu z miejsca ratuje zwierzaka. Okazuje się, że to książę fantastycznej krainy, który w podzięce oświadcza się dziewczynie. Jeśli znacie kocie obyczaje, wiecie, że futrzaki oferujące człowiekowi wspaniałomyślnie swoje względy niełatwo znoszą odmowę… Jednak nawet gdy bohaterowie bywają apodyktyczni, nie można napatrzeć się na ich urocze pyszczki, kosmate grzbiety i zwinne ruchy. Animatorzy uchwycili kocią motorykę w całej jej elegancji i dowcipie.

Karolina Kostyra

Hiroyuki Morita (ur. 1964) jest japońskim animatorem i reżyserem filmów anime. Rozpoczął karierę jako animator telewizyjny w wytwórni Shaft, później pracował dla kilku innych wytwórni realizujących pełnometrażowe anime. Był zaangażowany w powstanie pierwszego animowanego komputerowo filmu studia Ghibli, Rodzinki Yamadów (1999), następnie został wybrany na reżysera Narzeczonej dla kota (2002). Później wyreżyserował także serial animowany Bokura no (2007), oparty na popularnej mandze Mohiro Kitoha.