Złodziej z Bagdadu (1940)

Remake filmu z Douglasem Fairbanksem z 1924 roku (również w programie festiwalu), ale tak naprawdę zupełnie nowa, technicolorowa fantazja, która owładnęła wyobraźnią pokoleń widzów i widzek. Zdradzony przez czarownika (Conrad Veidt) młody król Bagdadu (John Justin) z pomocą złodziejaszka (Sabu) próbuje wrócić na tron – najpierw jednak obu bohaterów czeka seria niebezpiecznych przygód. Złodziej z Bagdadu, wyprodukowany przez urodzonego na Węgrzech Alexandra Kordę, to brawurowa fantazja na motywach arabskich i złoty klasyk kina familijnego. Echa tej wersji można odnaleźć i w Gwiezdnych wojnach George’a Lucasa, i w disneyowskim Aladynie, ale dzieło Kordy, naszpikowane zdjęciami trikowymi i efektami wizualnymi, ma odrębny czar. W chwili premiery, w grudniu 1940 roku, Złodziej z Bagdadu oferował zmęczonej wojną publiczności lot magicznym dywanem: doświadczenie lekkości, zachwytu nad światem, eskapistycznej podróży poza granice rzeczywistości.

Sebastian Smoliński